NAGRODY ZA DOKONANIA

 
 

KOLOSY 2011

 


PODRÓŻE ŻEGLARSTWO ALPINIZM EKSPLORACJA JASKIŃ WYCZYN ROKU SUPER KOLOSY

©®

 
 

 

 

14. Ogólnopolskie Spotkania Podróżników, Żeglarzy
i Alpinistów - KOLOSY
za2011rok
 

Gdynia, 9-11 marca 2012 r.


Hala Sportowo-Widowiskowa Gdynia
ul. Kazimierza Górskiego 8


wstęp wolny

 

 

Program poprzedniej edycji

 

 

 

 

 

 

 

Potwierdzone pokazy najbliższej edycji

 

 

 

Kajakiem przez Atlantyk
Aleksander Doba

 

 

98 dni, 23 godziny i 42 minuty. Sam. Na oceanie. W siedmiometrowym kajaku „Olo”. Przed nim takiego wyczynu nie dokonał jeszcze żaden Polak. Startując pod koniec października 2010 roku z Dakaru, świetnie znany publiczności Kolosów kajakarz z Polic, przepłynął następnie 5394 km przez Atlantyk, by 2 lutego 2011 roku dotrzeć do Acarau na wybrzeżu Brazylii. Wyczerpany, tak fizycznie jak i psychicznie, miał prawo czuć się jak zwycięzca: rejs transatlantycki był jego marzeniem od dawna. W końcu udało mu się je zrealizować.

Doba, który ma w swoim dorobku m.in. samotne opłynięcie Bajkału i Bałtyku, trasę przez Atlantyk w całości pokonał wyłącznie dzięki sile mięśni (energii dostarczały mu liofilizaty, słodycze i świeże ryby) – jego specjalnie zaprojektowany na potrzeby ekspedycji kajak nie był wyposażony w żagiel. Przemierzając dziennie średnio ponad 50 km nie miał wiele czasu na odpoczynek, miał się jednak gdzie schronić: na dziobie kajaka znajdowała się niewielka kabina zamykana wodoszczelnym lukiem.

Udany trawers oceanu tak bardzo zaostrzył jego apetyt na realizację kolejnych wyzwań, że zamiast wracać z Brazylii do Polski postanowił od razu zmierzyć się z Amazonką. Co z tego wyszło, opowie osobiście.

 

 

Bieg Dla Pokoju – 20 tys. km na własnych nogach
Piotr Kuryło

 

 

Wielką wartością Kolosów od początku ich istnienia było i jest to, że dzięki tej imprezie w środowisku podróżniczym mogli zaistnieć ludzie, którzy, choć robią rzeczy naprawdę niesamowite, są zbyt skromni, by samodzielnie przebić się z tym do „głównego nurtu”. Jednym z nich jest Piotr Kuryło, człowiek, który – uwaga! – obiegł świat dookoła. Nie inaczej. Pokonanie trasy zajęło mu dokładnie rok.

Wystartował z Augustowa, by przez całą Europę dotrzeć do Portugalii. W Lizbonie wsiadł w samolot i wylądował w Nowym Jorku, a następnie, niczym Forrest Gump, biegnąc, przemierzył wszerz Stany Zjednoczone – od oceanu do oceanu. Z San Francisco, znów samolotem, przemieścił się do Pekinu, skąd dotarł do Władywostoku, gdzie rozpoczął ostatni etap swojego „Biegu Dla Pokoju” – przez Syberię, Kazachstan i europejską część Rosji. Po 365 dniach zamknął wielką pętlę w Augustowie.

Kuryło biegł sam. Ekwipunek ciągnął za sobą na specjalnie skonstruowanym wózku (a właściwie na kilku, bo trudy wyprawy nie pozostawały bez wpływu na sprzęt), początkowo miał na nim także kajak, by łatwo pokonywać przeszkody wodne.

Owszem – to wszystko brzmi aż niewiarygodnie, dlatego najlepiej będzie wysłuchać i zobaczyć relację podróżnika na żywo. Piotr Kuryło do Krakowa przyjedzie specjalnie z małej wioski na Podlasiu, gdzie mieszka. Przyjedzie, a nie przybiegnie, bo rodzinie obiecał, że z maratonami na razie koniec.

 

 

 

Krzysztof Starnawski rekordzistą świata

 

 

283 m to od kilku dni największą głębokość, na jaką kiedykolwiek udało się zejść człowiekowi podczas nurkowania na obiegu zamkniętym. Pod koniec listopada w Morzu Czerwonym, nieopodal egipskiego kurortu Dahab, ten rekordowy wynik uzyskał Krzysztof Starnawski, laureat Kolosa 1999

 

Starnawski pobił dotychczasowy rekord, ustanowiony w 2004 roku przez Australijczyka Davida Shawa, o 13 m. W trakcie nurkowania, które zajęło mu łącznie ponad dziewięć godzin (zejście i dekompresja), Polak korzystał z prototypowego aparatu oddechowego własnej konstrukcji. Wynik -283 m osiągnięty przez „Starnasia” w Zatoce Akaby to równocześnie rekord Polski w nurkowaniu głębokim. Bezwzględnym rekordem świata w nurkowaniu (na obiegu otwartym) pozostaje natomiast wynik Portugalczyka Nuno Gomesa z roku 2005: -318 m.

 

Nurkowanie na obiegu zamkniętym polega na wielokrotnym wykorzystaniu tej samej mieszanki oddechowej podczas jednego zejścia pod powierzchnię, podczas gdy przy nurkowaniu na obiegu otwartym nurek wypuszcza wykorzystane powietrze do wody.

 

W zakończonej pobiciem rekordu świata dziesięciodniowej wyprawie Dualrebreather Team na Synaj Starnawskiemu towarzyszyli Irena Stangierska, Marek Klyta i Grzegorz Rutkowski.

 

Krzysztof Starnawski ma 43 lata i reputację jednego z najbardziej wszechstronnych sportowców ekstremalnych w Polsce.  Bywa płetwonurkiem, speleologiem, żeglarzem, taternikiem i paralotniarzem. Jest instruktorem Francuskiej Federacji Nurkowania Jaskiniowego oraz ratownikiem TOPR. Otrzymał Kolosa 1999 w kategorii „Wyczyn roku” za dokonanie najgłębszego polskiego nurkowania swobodnego – 131 m – w jaskini Hranická propast w Czechach oraz dwa wyróżnienia: za pobicie tego rekordu o 50 m (Kolosy 2000) i pierwsze polskie nurkowanie pod lodem na Biegunie Północnym (Kolosy 2006).

 


 

 

 

Dlaczego warto wybrać sie na Kolosy

 

U nas nie będziesz się nudził. Program budujemy w oparciu o najnowsze dokonania polskich podróżników, uwzględniając ich rangę (Kolosy), ale także atrakcyjność przekazu i różnorodność tematów (Fotoplastykon). Od eksploracji dziewiczych korytarzy jaskiń, poprzez samotne rejsy dookoła świata, po ekspedycje do najbardziej oddalonych od cywilizacji zakątków Ziemi. Od tego, co wzrusza i bawi, poprzez edukację i historię, po mrożące krew w żyłach relacje z ekstremalnych wypraw. Pełny obraz dokonań naszego środowiska.
 

 

... bo to zdecydowanie największa impreza globtroterska w Polsce. Nie musisz kupować biletu lub rezerwować miejsca. W najbliższej edycji udostępnimy prawie 4000 miejsc. Druga impreza w rankingu (bierzemy pod uwagę także festiwale górskie) jest trzy razy mniejsza od naszej. Pomimo tego rozmachu u nas nadal panuje wyjątkowa atmosfera.

 

 

... bo w programie ostatnich Spotkań było 90 pokazów, prelekcji i wykładów, m.in. panel seminaryjny i to wszystko w przeciągu trzech dni, od wczesnych godzin rannych do północy. Nie musisz brać tygodniowego urlopu, by to wszystko zobaczyć.

 

 

... bo to impreza dla podróżników, nie tylko dla tych doświadczonych, ale także dla tych początkujących. Tu nikt nie dzieli uczestników na ważnych i mniej ważnych. Może zdarzyć się, że będziesz siedział obok Cichego, Wielickiego lub prezydenta Gdyni.

 

 

... bo Spotkaniom towarzyszą profesjonalne wystawy fotograficzne i to wszystko jest na miejscu. Nie musisz biegać po całym mieście.

 

 

... bo będziesz mógł nie tylko zobaczyć, ale także zakupić sprzęt i odzież outdoorową. Nie zabraknie także podróżniczej literatury, przewodników oraz globtroterskiej, górskiej i żeglarskiej prasy.

 

 

... bo Kolosy to pierwsze (pod każdym względem) nagrody za dokonania podróżniczo-eksploracyjne w Polsce. Inni próbują nas tylko naśladować.

 

 

Jeśli jeszcze nie pracujesz i nie masz nadmiaru kasy, my to rozumiemy, u nas nie musisz płacić za wstęp. Pamiętaj jednak, że jak już wrócisz ze swojej pierwszej poważnej wyprawy u nas nie dostaniesz honorarium za występ. To będzie Twój wkład w tą imprezę ...

 

Zastanawiasz się skąd bierze się fenomen Kolosów, dlaczego impreza rośnie nam jak na drożdżach. Każdy kto był tu chociaż raz już wie ...

 

Jeśli tylko możesz bierz udział we wszystkich spotkaniach i festiwalach - na pewno warto. Jeśli jednak musisz wybierać - wybór jest prosty. Nie możesz pominąć Gdyni.

 

 

 

 

 

 

 

 
    MOTTO
     NASZE IMPREZY
    KOLOSY
        geneza
     laureaci
      zgłoszenia
      z prasy
    SPOTKANIA
     GALERIA
   BIBLIOTEKA
   KONTAKT
   KOLOSY.PL
  
  

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Organizatorzy

 

 


 

 
 WWW.KOLOSY.PL >> KOLOSY 2011 © 1999-2012 MART