VII Ogólnopolskie Spotkania Podróżników, Żeglarzy i Alpinistów oraz
Finał Nagrody Kolosy 2004 odbyły się w dniach 3-6 marca 2005 roku w
Gdyni. Było to niewątpliwie największe forum polskich i polonijnych
środowisk podróżniczo-eksploracyjnych. Forum żywe i autentyczne, bo
uczestniczyli w nim sami bohaterowie a nie atrakcyjne, lecz wyreżyserowane
przekazy filmowe.
Rozpoczęto w czwartek (3 marca), jak na portowe miasto przystało Dniem Wody.
W kolejnym Dniu Podróży dominowali uczestnicy wypraw lądowych. Trzeci dzień
poświęcony został, temu co działo się w górach, czyli speleologii i
wspinaczce. Niedzielę zdominował Fotoplastykon, czyli krótkie pokazy
multimedialne z całego świata.
O
czym można było usłyszeć w Gdyni ?
Po
szesnastu latach przerwy Polacy zdobyli kolejny ośmiotysięcznik zimą (Shisha
Pangma). Janek Mela, przy pomocy doświadczonych polarników: M. Kamińskiego,
W. Moskala i W. Ostrowskiego, zdobył dwa bieguny. Łukasz Supergan przeszedł
samotnie Łuk Karpat, a Mieczysław Parczyński przekroczył 200 tys. w swojej
rowerowej trasie po Polsce. Jak na osiemdziesięciolatka nadal czuję się
dziarsko i nie myśli o zakończeniu podróży. Oni wszyscy byli w Gdyni, ale
wymienione pozycje to tylko wierzchołek góry lodowej, bo Spotkania to
ponad 50 prelekcji i pokazów w przeciągu czterech dni, od przedpołudnia do
późnych godzin nocnych.
Impreza dotyczyła polskich dokonań, ale tegorocznym wyjątkiem byli czescy
żeglarzy, którzy pięć lat tułali się po morzach na replice „Victorii”. Na
włączeniu ich do oceny zadecydowały mocne związki z Polską, bo z naszego
portu wypłynęli, tu znaleźli niedokończony kadłub, tu go zwodowali i tu
także, na naszej morskiej uczelni, jeden z nich zdobywa żeglarska wiedzę.
Prelekcja Czechów spotkała się z życzliwym przyjęciem publiczności, co było
dla nich sporym zaskoczeniem.
Niepowtarzalny klimat stworzyła wspaniała publiczność Spotkań,
żegnając wielu prelegentów owacjami na stojąco. Nie czuło się bariery wieku.
Widownia, tak samo życzliwie odbierała Janka Melę, jak i starszego o ponad
sześćdziesiąt lat Mieczysława Parczyńskiego. Tej atmosfery, która panuje na
Spotkaniach, nie da się opisać słowami. To trzeba poczuć.
Tradycyjnie na Spotkania zapraszani są (jako goście specjalni) autorzy
największych polskich eksploracji XX wieku. Tym razem mogliśmy posłuchać
Andrzeja Piętowskiego (kanion Colca) oraz Leszka Cichego, zimowego zdobywcy
Mt Everestu sprzed ćwierć wieku.
W
sobotnie popołudnie, 5 marca o godz. 17.00, zostały wręczone KOLOSY 2004,
prestiżowe nagrody za dokonania minionego roku w kategoriach: Podróże,
Żeglarstwo, Alpinizm, Eksploracja Jaskiń, Wyczyn Roku. Najważniejszą nagrodą
był Super Kolos, którego otrzymali Marek Kamiński i Wojciech Moskal, za
dotarcie do Bieguna Północnego, bez wsparcia z zewnątrz, w 10. rocznicę
wydarzenia. Nagrodę wręczył zeszłoroczny laureat tej nagrody, wybitny
podróżnik i filmowiec Stanisław Szwarc-Bronikowski.
Kolosy łączą wszystkie pokolenia i wszystkie środowiska. Bez niepotrzebnego
nadęcia i ściągania prelegentów wysokimi nagrodami. Każdy przyjeżdża tutaj
nie licząc na honoraria i zaszczyty. Jeżeli dostaje statuetkę, czuje się
doceniony, jeżeli nie, to i tak powraca tu za rok, by poznać sobie podobnych
zapaleńców, wymienić doświadczenia i uciec, chociaż na chwilę, od świata
zgiełku i plastikowych idoli. Jak twierdzi kapitan Chojnowska - Liskiewicz
(członek Kapituły): "Celem konkursu KOLOSY nie jest wyróżnianie wybitnych
osiągnięć sportowych, lecz popularyzacja niekomercyjnej działalności
odkrywczej i eksploracyjnej ".
Czterodniowy maraton, który miał miejsce w Teatrze Miejskim w Gdyni odbywał
się przy wypełnionej po brzegi sali. Niestety nie udało się organizatorom
pomieścić wszystkich chętnych, dlatego warto powiększyć bazę Spotkań, gdyż
zainteresowanie imprezą narasta w postępie geometrycznym i jeden obiekt już
nie wystarcza. Spotkaniom dodali swady prowadzący, poszczególne dni,
dziennikarze-podróżnicy: Dariusz Podbereski, Bogdan Kwiatek, Michał
Kochańczyk i Agnieszka Wroczyńska. Finał poprowadził gość specjalny -
Andrzej Piętowski.