O tym, co działo się podczas trzech dni Spotkań opowiedzieć można na wiele
sposobów, najważniejsze były chyba jednak emocje. Te, które wyzwala każda podróż
pozwalająca na odkrywanie prawdy o sobie i świecie oraz przekraczanie granic –
zarówno tych międzypaństwowych, jak i własnych. Nie brakowało więc wzruszeń –
gdy Chopin wspominał zmarłą przed ponad już trzema laty Kingę Choszcz, gdy Kinga
Baranowska opowiadała o zdobyciu Kanczendzongi – góry, na której w 1992 roku
zaginęła Wanda Rutkiewicz, kobieta będąca dla Kingi inspiracją i wzorem, czy
wreszcie gdy Leszek Cichy odtworzył nagraną prawie 30 lat temu na magnetofon
kasetowy relację swoją i Krzysztofa Wielickiego ze szczytu Everestu nadaną
radiotelefonem do bazy, gdy jako pierwsi ludzie stanęli wówczas zimą na
wierzchołku najwyższej góry świata.
Ale było nie tylko wzruszająco. Czasem strasznie, kiedy Michał Król mówił o
zmaganiach ze ścianą w masywie Kyzyl-Asker, które okupił poważną kontuzją,
czasem ekstremalnie (Piotr Strzeżysz samotnie rowerem przez Andy), najczęściej
zaś zabawnie, podróżnicy biorący udział w Spotkaniach mają bowiem – poza
wszystkim - te dwie wspólne cechy, które sprawiają, że chce się ich słuchać:
poczucie humoru i dystans do siebie. Niezwykle wesoło było na prezentacji,
Przemysława Domańskiego z podróży po wyspach Melanezji, w trakcie opowieści
Krzysztofa Samborskiego z motocyklowej przeprawy przez Tadżykistan i Afganistan
(warto by przy okazji sprawdzić, w jakim stopniu ta 40-minutowa relacja
krakowskiego podróżnika wpłynie na ożywienie turystyki w prowincji Badachszan –
można się zakładać, że w ogromnym; rzecz jasna dodatnio), ale też na wspomnianym
już pokazie Leszka Cichego i wielu innych, jak choćby Piotra Milaniaka, po
którym wszyscy zapamiętali, że dla rowerzysty najważniejsze na trasie jest
jedzenie.
Oprócz sporej dawki emocji, prelegenci zapewnili też solidną porcję wiedzy i
niezwykle ciekawych informacji. Odnotować warto przede wszystkim projekcję
rzadkich fotografii związanych z osobą i działalnością jednego z
najwybitniejszych antropologów w historii, Bronisława Malinowskiego
(przygotowanych przez Leszka Ciupińskiego), unikalnego filmu na temat pierwszej
polskiej wyprawy w Himalaje, który przedstawił Paweł Szlachta, uczestnik
ekspedycji na Nanda Devi East, zorganizowanej z okazji 70-lecia polskiego
himalaizmu, czy wreszcie archiwalnego filmu autorstwa Macieja Kuczyńskiego o
polskiej eksploracji jaskiń w Meksyku w l. 60. ubiegłego stulecia. Nie mniej
ciekawie było na prezentacjach Andrzeja Ciszewskiego i Marka Nowocienia.
Jak na to wszystko reagowała publiczność szczelnie wypełniająca dwie sale
Zajazdu Kościuszkowskiego w Dworku Bialoprądnickim? Za odpowiedź niech wystarczy
taki oto obrazek: stojący w przedsionku Chopin, tuż po swojej prelekcji,
szczelnie otoczony wianuszkiem młodych osób, które pytają, pytają i pytają. A on
cierpliwie odpowiada. Bo przecież nawet i cała godzina to za mało, by
opowiedzieć o Kindze Choszcz i ich pięcioletnim wspólnym autostopowaniu dookoła
świata.
Świetnym domknięciem bardzo udanej imprezy była projekcja rewelacyjnego filmu
Marka Klonowskiego dokumentującego jego i Tomasza Mackiewicza niezwykły wyczyn,
trawers Mount Logan i 40-dniową przeprawę przez 7 lodowców Alaski i Jukonu, za
który zresztą otrzymali w tym roku Kolosa. Widzowie SPiE zobaczyli go, ponieważ
oprócz pokazów „na żywo” na krakowskich Spotkaniach prezentowano również
prelekcje zarejestrowane w trakcie Ogólnopolskich Spotkań Podróżników, Żeglarzy
i Alpinistów w Gdyni.
W trakcie SPiE nadarzyła się także okazja do świętowania urodzin dwojga
wybitnych wspinaczy – swoje święto obchodzili Kinga Baranowska oraz Leszek
Cichy. Najbardziej imponujący prezent, w postaci 14 okazałych róż, Kinga
otrzymała właśnie od współsolenizanta. Parzysta liczba to w tym przypadku żaden
nietakt – kwiatów było dokładnie tyle, co ośmiotysięczników.
Ponadto zbierano pieniądze na rzecz sierocińca dla dziewczynek w Hogar de Niñas
San Francisco w boliwijskiej Cochabambie. Nieprzypadkowo – tam właśnie przez 10
miesięcy pracowały jako wolontariuszki dwie prelegentki SPiE, Magda Moll i
Monika Wiącek. Sprzedawany w ramach kwesty kalendarz stworzony został ze zdjęć
ich autorstwa.
Piotr Tomza
FOTOREPORTAŻ
Piątek 13 listopada 2009
Marek Nowocień
Magdalena Moll, Monika Wiącek
Sobota 14 listopada 2009
Andrzej
Ciszewski
Claudia
Cardenas i Dominik Bac z Amelią, po prawej Radosław "Chopin" Siuda
Urodziny Kingi i Leszka
Niedziela 15 listopada 2009
Sala na parterze
fot. al
Kinaga Baranowska
fot. al
Karolina Janowska i Janek Mela
Sala w podziemiach
fot. al
Przemysław Domański
"Chopin"
Radosław "Chopin" Siuda i Piotr Tomza
Parter, korytarz
fot. al
fot. bez autora © MART
fot. al - © Adrian
Larisz
Pełna galeria - a także rozmowy z uczestnikami - w
przygotowaniu.