Dzień Gór i Kolosów
Niedziela, 14 marca 2010
Prowadzenie: Jakub Niziński *
10.00-13.05 BLOK
VIII
10.00-10.25
„Ciekawa” droga do
Kahlersberg
Dariusz Bartoszewski
Członkowie Sopockiego Klubu Taternictwa Jaskiniowego i
Sekcji Grotołazów Wrocław po raz kolejny udali się w austriacki masyw
Hagengebirge. Skupili się na jaskini „Ciekawej”, gdzie rok wcześniej dokonali
obiecujących odkryć. Za ciasnym ciągiem pionowym, od głębokości 150 m, rozpoczynał się
obszerniejszy poziomy system korytarzy, w którym wyczuli silny przewiew. W tym
roku wrócili tam, by kontynuować eksplorację, posuwając się na południe, w
stronę najwyższego szczytu w rejonie – Kahlersberg (2350 m ). Starali się przede
wszystkim rozpoznać poziome piętro i skartowali aż 2,5 km korytarzy jaskini,
dzięki czemu „Ciekawa” osiągnęła długość 3 km (przy 280 m głębokości).
10.30-11.05
Alpejski maraton: 12
× 4000 m
Łukasz Supergan
Początkowo chciał wejść tylko na Mont Blanc, ale ponieważ
apetyt rośnie w miarę jedzenia, w Alpy francuskie i szwajcarskie Łukasz pojechał
w końcu z zamiarem samotnego zdobycia aż dwanaście czterotysięczników „za jednym
razem”. Trudne warunki atmosferyczne zmusiły go do skorygowania planów, ale to,
że nie udało mu się wspiąć na Dufourspitze czy Matterhorn, „nadrobił” na innych
wierzchołkach, których wcześniej nie brał pod uwagę. W trakcie swojego
alpejskiego maratonu w ciągu 28 dni samotnie wszedł na trzynaście
czterotysięczników, pokonując łącznie 30 km przewyższeń i trawersując masyw Mont
Blanc.
11.10-11.25
W Kaninie ciasno jak
zwykle
Paweł Ramatowski
Działalność grotołazów z Sekcji Taternictwa Jaskiniowego
Klubu Wysokogórskiego Kraków w słoweńskim masywie Kanin trwa już 11 lat. Podczas
ubiegłorocznej wyprawy, w trakcie której eksplorowano jaskinię BC 10, pojawiła
się szansa na kolejny otwór systemu Poljska Jama - Mala Boka (za osiągnięcie w
nim głębokości 1319 m
krakowscy grotołazi otrzymali Kolosa 2005). Jaskinię pogłębiono o
300 m
(do poziomu 700 m),
długość korytarzy przekroczyła zaś 1,35 km. Głównym problemem, z jakim zmierzyli
się speleolodzy, były „legendarne” już trudności Kaninu, czyli bardzo ciasne
korytarze. A wszystko to w przededniu 60. rocznicy utworzenia Klubu Grotołazów -
STJ KW Kraków, pierwszego klubu jaskiniowego w Polsce, która przypada w tym
roku.
11.30-11.45
Jackdaniels do dna,
czyli Bobry w Austrii
Wit Dokupil
Aż o 2000
m udało się powiększyć długość korytarzy w jaskini
Jackdaniels w masywie Tennengebirge w Alpach Salzburskich grotołazom ze
Speleoklubu BOBRY z Żagania. Po ubiegłorocznej wyprawie stała się ona tym samym
najdłuższą jaskinią w rejonie (łącznie 5500 m), a eksploracja nie została jeszcze
zakończona. Sukces stał się możliwy, dzięki otwarciu drogi do tzw. Galerii
Koziorożców, czyli starszych partii jaskini z nagromadzoną dużą ilością
różnorodnych nacieków, wieloma salami, salkami i korytarzami.
Poza działalnością w Jackdanielsie (która trwa już sześć
lat) BOBRY prowadziły też eksplorację w niebadanych wcześniej otworach,
sprawdzając w ten sposób 14 jaskiń o głębokości od 18 do 70 metrów.
11.50-12.20
Nowe polskie drogi w
Kirgizji
Michał Kasprowicz, Wojtek Ryczer
Wyjątkowość Regionu Zachodniego Kokshaał Tau, położonego w
górach Tien-szan na pograniczu kirgisko-chińskim pomiędzy jeziorem Issyk Kul na
północy, a pustynią Takla Makan na południu, polega na tym, że wciąż znajduje
się tam wiele dziewiczych szczytów, których wysokość przekracza 5000 m
(najwyższe sięgają nawet 6000 m). W tym mało do tej
pory eksplorowanym terenie na przełomie sierpnia i września działała polska
wyprawa w składzie: Michał Kasprowicz, Wojtek Ryczer i Rafał Zając. Alpiniści
operujący w trudnodostępnej dolinie Fersmana poprowadzili dwie nowe drogi – na
dziewiczy północny wierzchołek Piku Plaza (4912 m ) oraz na inny
niezdobyty dotąd szczyt, Granitsa (5370 m ).
12.25-13.05
Rodzinna wyprawa na
Mount Logan
Lech i Wojciech Flaczyńscy
Dwa i pół miesiąca trwała trudna i obfitująca w dramatyczne
momenty wyprawa ojca i syna na daleką północ Kanady i Alaski. Flaczyńscy
najpierw przez trzy tygodnie wspinali się wschodnim żebrem na najwyższą górę
Kanady, Mount Logan (5959 m
), następnie zaś postanowili spłynąć rzeką Porcupine przez całkowicie bezludne
tereny poza kołem podbiegunowym. W Old Crow, jedynej osadzie nad liczącą 850 km długości rzeką,
napotkali największą barierę na swojej drodze – biurokrację amerykańską.
Szczęśliwym trafem trzy dni przymusowego postoju, jaki im zafundowano, zbiegły
się z dorocznym świętem plemiennym Indian Gwich’in.
13.05-13.35 PRZERWA
13.35-16.00 BLOK IX
13.35-14.05
Dziewicza ściana: Malanphulan 2009
Wojciech Kozub
Pojechali do Nepalu w jednym, wymarzonym celu – by przejść
niezdobytą wcześniej, północną ścianę góry Malanphulan (6573 m, 1400 m deniwelacji),
wznoszącą się w otoczeniu Doliny Nare w Himalajach. Krzysiek Starek, Marcin
Michałek oraz Wojciech Kozub wspinali się w stylu alpejskim, a żeby nie tracić
czasu, akcję prowadzili także w nocy, przy świetle księżyca, który nie pozwolił
im zabłądzić. Ostro dawał się za to we znaki zimny wiatr, a ogromny wysiłek
potrzebny do zmagania się z nim był jeszcze bardziej odczuwalny ze względu na
dużą wysokość. Ale opłacało się – ściana, która wielokrotnie nie dawała się
nikomu pokonać, tym razem musiała dać za wygraną. Zdobycie Malanphulan, razem ze
zjazdami i zejściem, zajęło znakomitym alpinistom pięć dni.
14.10-14.55
„Ty wiesz, że mnie
nie ma?” – opowieść o Piotrze Morawskim
Olga Morawska
Był jednym z najwybitniejszych polskich himalaistów
ostatnich lat. Jako pierwszy człowiek w historii, wraz z Włochem Simone Moro,
stanął zimą na szczycie Shisha Pangmy, zdobył też pięć innych ośmiotysięczników.
Będąc wybitnym sportowcem, robił znakomite zdjęcia w ekstremalnie ciężkich
warunkach, również powyżej 8000 m. W kwietniu 2009 roku zginął tragicznie w
trakcie wspinaczki na Dhaulagiri. Miał 32 lata.
Podczas pokazu zdjęć wykonanych przez Piotra, o jego
osiągnięciach i drodze życiowej opowie żona, Olga Morawska.
15.00-16.00
Lata eksploracji
Andrzej Ciszewski
Najwybitniejszy ciągle aktywny polski taternik jaskiniowy i
speleoalpinista. W swoim dorobku ma tak znakomite i spektakularne osiągnięcia
jak dokonanie szeregu szybkich, świetnych stylowo przejść trudnych jaskiń
tatrzańskich w latach 70. XX wieku, ustanowienie rekordu świata w głębokości
eksploracji jaskiń (-1632 m
w 1998 roku w systemie Lamprechtsofen w Alpach Austriackich) czy wykonanie
dokładnych pomiarów i map kilkuset jaskiń Wyspy Wielkanocnej. Inicjator
wprowadzenia w Polsce nowoczesnych, do dzisiaj stosowanych, linowych technik
poruszania się po jaskiniach. Ich zastosowanie
umożliwiło
dokonywanie szybkich przejść w małych zespołach, co w efekcie pchnęło polską
działalność sportową i eksploracyjną w jaskiniach na nowe tory i dało podwaliny
pod późniejsze sukcesy Polaków.
Urodzony w 1952 roku Ciszewski, od końca lat 60. XX wieku
związany z Krakowskim Klubem Taternictwa Jaskiniowego, był pomysłodawcą,
uczestnikiem i kierownikiem kilkudziesięciu wypraw do jaskiń na całym świecie.
Jego działania, obliczone na długofalowe efekty (czego przykładem np.
kilkunastoletnia, systematyczna i ukoronowana ogromnym sukcesem eksploracja
Lamprechtsofen), charakteryzuje wybór ambitnych celów, doskonała organizacja i
niesamowita konsekwencja. Osobowość i charyzma Andrzeja Ciszewskiego od ponad 30
lat stymulująco wpływają na polskie taternictwo i alpinizm jaskiniowy. Jego
działania nadały kierunek rozwoju całemu środowisku, bez czego osiągnięcie przez
polską speleologię jej dzisiejszego, bardzo wysokiego poziomu, nie byłoby
możliwe.
16.00-16.30 PRZERWA
16.30-17.00
Koncert zespołu
Ikenga Drummers
Ikenga Drummers wykonuje muzykę etniczną, będącą
połączeniem tradycyjnych rytmów afrykańskich i polskich z elementami high life,
rocka oraz afro jazzu. Muzycy sami określają swoją muzykę mianem „elelekulele
music”. Poszczególne utwory są zaaranżowane tak, żeby nie opierać się na
indywidualnościach. Każdy instrument ma swoje określone miejsce i zadanie,
dzięki czemu tworzy się jeden, wielki, niepowtarzalny rytm o nietuzinkowej
harmonii. Inspirację stanowią pieśni z Afryki Zachodniej, gospel, polskie pieśni
ludowe oraz transowe rytmy bębnów.
17.00-19.00
Ceremonia wręczenia nagród
Prowadzenie: Hanna Wilczyńska-Toczko i Radosław „Chopin” Siuda
19.10-20.00
Podróże kształcą
Gość specjalny – Elżbieta Dzikowska
Około 300 filmów dokumentalnych, programów telewizyjnych
(„Pieprz i wanilia”) oraz audycji radiowych ze wszystkich niemal zakątków
świata, do tego cykl książek „Groch i kapusta, czyli podróżuj po Polsce!” –
Elżbiety Dzikowskiej nikomu nie trzeba przedstawiać.
Jak sama mówi, podróże były dla niej uniwersytetem, na
którym najpierw, wędrując po Meksyku tropem prekolumbijskich kultur, odwiedzając
Gwatemalę, Peru i Boliwię oraz poznając dawne cywilizacje Azji i Afryki,
ukończyła archeologię. Potem, przyglądając się zwyczajom różnych plemion oraz
podziwiając florę i faunę licznych rezerwatów, „zdobyła dyplomy” z etnografii,
geografii i biologii. Nie pominęła też religioznawstwa (zwiedzała świątynie i
uczestniczyła w wielu obrzędach religijnych) oraz politologii, historii i
filozofii, potrzebnych do zrozumienia procesów zachodzących we współczesnym
świecie, a także co najmniej kilku filologii. Do tej listy trzeba jeszcze dodać
historię sztuki, którą Elżbieta Dzikowska ukończyła, tym razem na Uniwersytecie
Warszawskim. Wiedzą, którą zdobyła, chętnie dzieli się z innymi.
20.10-21.00
Losowanie nagród rzeczowych dla osób, które zagłosują w
plebiscycie na najlepszą prezentację i najlepsze zdjęcie wystawy FotoGlob.
Opisy pokazów opracowali na podstawie informacji otrzymanych od
prelegentów:
Anna Mizera i Piotr Tomza
* Prowadzący Dzień Gór
Jakub Niziński
- dziennikarz radiowy, miłośnik Azji. Równie dużo energii jak
podróżowanie
daje mu słuchanie o podróżach. Razem z Jankiem Melą w Radiu Kraków
prowadzi autorski program Między Biegunami.